sobota, 1 lutego 2014

I. That's not Delilah Carter. It can't be.

Delilah Carter

Szkoła, to było miejsce którego nienawidziłam i absolutnie nim gardziłam. Nie z powodu prac domowych czy testów, ale ze względu na ludzi, którzy do niej chodzą. Powiedzmy, że nie jestem fajnym typem dziewczyny lub popularną dziewczyną w szkole. Nie mam wielu przyjaciół, nie maluje się, nie imprezuje, nie noszę nieodpowiednich ubrań, ani nie interesują się mną chłopcy.
Byłam typową kujonką z dobrymi ocenami i surowym ojcem.
Nigdy nie byłam popularną dziewczyną i tak naprawdę nigdy nie miałam wielu przyjaciół. Stałe dokuczanie zaczęło się w siódmej klasie kiedy pierwszy raz założyłam moje wielkie, frajerskie okulary. W dziesiątej klasie było jeszcze gorzej kiedy założyłam mój aparat ortodontyczny.
Mój tata nigdy nie uznawał kontaktów, wtedy czułam się jakbym wyglądała perfekcyjnie. Ale w oczach moich szkolnych kolegów byłam tylko kujonką.
Trudno jest być kujonem w szkole i trudno jest dopasować się do tego. Od siódmej klasy mam tylko jedną najlepszą przyjaciółkę i ma na imię Emily. Emily jest wspaniała i oszałamiająca. Osobiście uważam, że zasługuje na należenie do popularnej grupy, ale przeze mnie jest uważana za kujonke, tak jak ja. Czułam się źle, każdy kto podchodził do mnie, a nawet próbował zaprzyjaźnić się ze mną potem będzie wyśmiewany.
Nie winię ich, to znaczy kto by chciał się przyjaźnić z kujonką.
Dokładnie, nikt.
Dokładnie od miesiąca i pół zaczął się nowy rok i mogę powiedzieć o nim jedno. Do tej pory jest piekłem. Cały czas ktoś mnie obraża swoimi dowcipami i mi dokucza. Myślałam że to się przerwie, jednak źle myślałam. Myślałam, że wszystko się zmieni, ale oczywiście nie. Mam absolutnie dość tego zastraszania.
Nie chce być 'tą dziewczyną' z aparatem i frajerskimi okularami która nosi tylko dżinsy i koszule, włosy ma zawsze związane w kucyk, która ma zawsze książkę w ręce. Ja już nie chcę być tą dziewczyną. Chciałam być 'tą dziewczyną' która nie ma aparatu i nie nosi okularów.
Chciałam się zmienić i zrobić ogromną metamorfozę, ale oczywiście nie mogłabym tego zrobić sama, więc pomoże mi Emily. W ciągu ostatnich dwóch tygodni próbowałam przekonać mojego tate, aby pozwolił mi założyć niewidoczny aparat, ale on zawsze odmawiał takich możliwości, jednak w końcu dał się namówić i pozwolił mi to zrobić. Tak więc w piątek po szkole udałam się do dentysty i wreszcie mam niewidzialny aparat.
Wtedy zdecydowanie nie chciałam okularów, więc w sobotę poszłam do okulisty i wreszcie mam szkła kontaktowe. Mój ojciec nic o nich nie wie, więc w domu muszę nosić okulary, a kiedy wychodzę biorę kontakty.
W końcu w niedzielę, która była wczoraj, Emily wzięła mnie na zakupy do swoich ulubionych sklepów i mam zupełnie nowe ubrania oraz buty. Nie tylko ona pomogła mi kupić ubrania, ale i dobrać makijaż. Nie makijaż który nosiłaby szkolna dziwka Trixie, ale prosty lekki makijaż jak tusz do rzęs i podkład.
Dzisiaj jest poniedziałek, który postanowiłam rozpocząć jako zupełnie nowa ja. Wiedziałam, że mój tata nie zaakceptuje spódnicy, więc postanowiłam założyć dżinsy dla przykrywki i spódnicę tuż pod. Więc teraz stoję przed moim lustrem.
Spojrzałam na moje długie rzęsy, które zostały pokryte kilkoma warstwami tuszu wraz z eyelinerem na mojej górnej linii wodnej. Moje długie, falowane włosy wciąż były związane w kucyk, ale postanowiłam że rozpuszczę je w samochodzie Emily, kiedy przyjedzie po mnie. Podziwiałam moja nową koszulę, która była związana z przodu. W tej 'nowej mnie' było mi trochę niewygodnie, ale podobało mi się to. Czasami zmiana jest dobra, prawda? obiecuję, że nigdy nie będę kimś takim jak Trixie, nadal mam poczucie szacunku do siebie i swojego ciała. Nadal będę tą samą Delilah, mam tylko nowe ubrania, nie mam okularów, nie mam aparatu i mam ładniejsze włosy.
Nerwowo wdychałam i wypuszczałam powietrze. Bałam się iść do szkoły, zastanawiam się co będą o mnie mówić, a najbardziej mnie martwi Trixie Williams i jej dwie blond przyjaciółki, wraz z Justinem Bieberem i jego załogą. Oni byli tymi, którzy przerazili mnie najbardziej i uczynili szkołę jako piekło dla mnie. Ale tym razem gwarantuję Ci, że nie pozwolę im mnie zastraszyć, Porzuciłam moje myśli na bok, gdy usłyszałam dźwięk mojego budzika.
Spojrzałam na zegarek, była 7:20 musiałam dostać się do szkoły w 20 minut. Chwyciłam mój plecak oraz książki i założyłam na nos moje okulary. Zamknęłam za sobą drzwi od mojego pokoju i zeszłam na dół do korytarzu. Zobaczyłam mojego tatę siedzącego przy stole z filiżanką kawy w ręku. Spojrzał na mnie i uśmiechnął się.
- Dzień dobry, kochanie - powiedział.
- Dzień dobry tato - uśmiechnęłam i pochyliłam się ku aby niemu aby go przytulić.
- Delilah Marie, czy ty masz na sobie makijaż? - zmarszczył brwi.
- Tak tato, tylko trochę. Nie martw się obiecuję, że nie będę nakładać go więcej - zachichotałam na co tata skinął głową.
- To dobrze, bo jak twoja mama zawsze mówi, naturalne piękno jest prawdziwym pięknem - powiedział, a ja nie mogłam się powstrzymać od uśmiechu słysząc własne słowa mojej mamy. Pamiętam, kiedy mówiła tak do mnie kiedy byłam mała.
- Dobrze, idź już, Emily czeka na ciebie na zewnątrz. Twój młodszy brat ma zajęcia z piłki nożnej w jego szkole, więc nie będzie mnie w domu do siódmej. Zaproś Emily do siebie - skinęłam głową i dałam mu buziaka w policzek na pożegnanie.
- Zobaczymy się później tato, kocham cię - powiedziałam i skierowałam się do drzwi. Tata odpowiedział mi tym samym zanim zamknęłam drzwi za sobą. Podeszłam do samochodu Emily i usiadłam na miejscu pasażera.
- Cholera Delilah, jesteś gorąca. Ściągnij okulary, włóż kontakty i rozpuść włosy - zachichotała, zrobiłam to co kazała mi zrobić. Ściągnęłam okulary i ostrożnie założyłam szkła kontaktowe. Następnie pociągnęłam za gumkę pozwalając moim włosom luźno opaść na moje ramiona. Moje włosy były naturalnie falowane. Po tym ściągnęłam moje dżinsy i rzuciłam je na tylne siedzenie odsłaniając moje długie, opalone nogi. Miałam na sobie spódnicę w kwiatki, a na stopach białe conversy.
- Wyglądasz perfekcyjnie Lilah. Uwielbiam twój nowy wygląd i nie mogę się doczekać aby zobaczyć miny chłopców śliniących się na twój widok. W końcu zdadzą sobie sprawę co stracili przez te cztery i pół roku - uśmiechnęła się do mnie z dumą i mocno mnie przytuliła. Siedziałam na miejscu pasażera ze skrzyżowanymi nogami. Nerwowo przygryzłam moją dolną wargę i potrząsnęłam nogą tam i z powrotem. Czułam że moje dłonie zaczynają się pocić, a serce bije bardzo szybko. Byłam bardzo zdenerwowana.

Justin Bieber

- Stary, gratulację dla nowego rozgrywającego drużyny huskies football! - Ryan pogratulował mi i zrobiliśmy nasz własny hand shake*
- Co mogę powiedzieć? Po prostu jestem najlepszy, prawda? - zaśmiałem się kiedy obaj szliśmy korytarzem.
- Jak szczęśliwy jesteś? - zapytał mnie z wielkim uśmiechem na twarzy.
- Tak szczęśliwy, że robię kolejną imprezę w piątek w moim domu i to będzie chore! I to nawet lepiej, bo moja mama wyjeżdża z miasta żeby dokończyć swoją książkę. Żyję życiem mężczyzny! - uśmiechnąłem się z wyższością na myśl o moim własnym sukcesie.
- Ta impreza będzie jeszcze lepsza i dziksza niż ostatnia albo cię pokonam - zażartował i oparł się o szafkę.
- Przysięgam stary, będzie super w ten piątek. Będzie dużo dziewczyn, głośna muzyka, napoje i jedzenie, to będzie super. Nie mogę się doczekać. - powiedziałem podchodząc do szafki i wprowadziłem kod.
- Myślisz że powinienem zaprosić Trixie i jej przyjaciółki czy nie? - zapytałem go, gdy sięgnąłem po książki w mojej szafce. Ryan nie odpowiedział, jego wzrok był skupiony na czymś innym.
- Stary, powiedziałem czy myślisz, że powinienem zapro.... - złapał mnie za ramiona i odwrócił moje ciało.
- Wow
Dziewczyna z długimi, falowanymi, brązowymi włosami weszła do szkoły. Miała na sobie czarną koszulę, spódnicę w kwiatki i białe conversy. Szła z oczami wpatrzonymi w podłogę, ignorując kontakt wzrokowy. Nie mogłem powstrzymać się i spojrzałem na jej długie opalone nogi. Cholera, wyglądała dobrze.
- Kim jest ta nowa dziewczyna? - zapytałem Ryana ale on zaniemówił. Nigdy nie wiedziałem tej dziewczyny, nie wiem jak ma na imię ale wiem jedno, jest cholernie gorąca.
- Czekaj - Ryan powiedział patrząc na dziewczynę. Zaczęła iść w moim kierunku. Uśmiechnąłem się i podszedłem do niej. Myślałem, że będzie chciała ze mną rozmawiać, ale zamiast tego zmarszczyła brwi i zatrzymała się. Jej wspaniałe niebieskie oczy weszły w kontakt z moimi brązowymi. Następnie odwróciła się i ruszyła do szafki o pięć szafek oddalonej od mojej.
Czekaj, to nie jest nowa dziewczyna.
- Co? - zapytał Ryan wpatrując się w nią.
- Stary, to Delilah Carter - powiedział. Spojrzałem na nią po raz kolejny i to było niemożliwe.
- To nie jest Delilah Carter. To nie może być ona - powiedziałem marszcząc brwi. To nie jest ta drętwa dziewczyna z wielkimi okularami i aparatem, której nienawidziłem. Delilah Carter była kujonką i nie była atrakcyjna, a ta dziewczyna jest seksowna i to nie może być ta sama osoba.
Nie wierzę w to co widzę.


*chodzi o taki męski uścisk dłoni

________

Witamy was wraz z pierwszym rozdziałem! Od dzisiaj ja z moją siostrą będziemy tłumaczyć to fanfiction. Mamy nadzieję, że spodoba wam się ono tak jak i nam. Rozdziały będą dodawane albo co tydzień, albo co 4 dni, ponieważ w ang. w wersji jest ich na razie tylko 13, ale wciąż są dodawane. Jeśli zdobędziemy więcej czytelników/jeśli będziecie chcieli utworzymy zakładkę "informowani" do której będziecie mogli się zapisywać. Jeśli macie jakieś pytania to po lewej stronie znajduje się zakładka "kontakt" z naszymi twitterami. No i jak na razie to chyba tyle. Pozdrawiamy! 

czytasz = komentujesz

16 komentarzy:

  1. Cudooowne! Nie mogę sie doczekac następnej części ❤ mam nadzieje,ze pojawi sie jak najszybciej!
    @one_for_a_kind

    OdpowiedzUsuń
  2. to jest taki rfvgybhnujcfgvhjgyhuj nie mogę się doczekać następnego omg <3

    OdpowiedzUsuń
  3. jeejku nie mogę się doczekać iwejiovwjiocji :c

    OdpowiedzUsuń
  4. hudnshsbdhejan boze kocham to tlumaczenie! !
    na pewno bede czytac :)
    @kidbiebsx

    OdpowiedzUsuń
  5. o moj Boze! Juz kocham to ff! <3
    czekam na kolejny rozdział :D
    mogłabyś mnie informować jak dodasz nowy rozdzial?
    @Lighten___up

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny rozdział :)
    jest taki fjadgdfsdg *o*
    czekam na następny! :)
    @ilysm_jb_smg :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajne, takiej inne ;) Pozdrawiam olivbiebs34

    OdpowiedzUsuń
  8. Meeega! Afvhbxjnxdg

    OdpowiedzUsuń
  9. O jaa :o kochamm xx

    OdpowiedzUsuń